NASZE POSTULATY
Postulat #1
Dajcie nam głos!! Bo jeżeli tego nie zrobicie, wtedy my odbierzemy wam głos na starość. Zrobimy tak, bo właśnie nas tego uczycie. Pomyślcie. Jaki przykład nam dajecie? Jakie wartości nam przekazujcie? Na kogo nas wychowujecie? My patrzymy i widzimy. Dużo więcej niż się wam wydaje.
Postulat #2
Dajcie nam głos!! Bo wtedy zrozumiecie co jest w życiu ważne. Nikt tak szczerze jak my nie powie wam tego. Za naszymi przekonaniami nie stoją intratne interesy czy wstrętne manipulacje. My jesteśmy od tego wolne. Patrzymy na świat przez pryzmat serca. Dlatego rzadko się mylimy.
Postulat #3
Dajcie nam głos!! Bo wtedy dacie szansę rodzinie, która jest w rozpadzie. Załatwiacie swoje dorosłe sprawy nie licząc się z naszymi uczuciami. Jeśli je uszanujecie, łatwiej będzie wam uszanować siebie nawzajem. Jeśli nas posłuchacie, to być może dowiecie się czegoś co sprawi, że popsute relacje zaczną się naprawiać. A jeżeli nie? Wtedy dacie sobie szansę na to, aby rozstać się i nie zapomnieć o tym jak ważny w życiu człowieka jest szacunek.
Postulat #4
Dajcie nam głos!! Bo wtedy wszyscy będziemy mieli szansę na to, aby na tym świecie w końcu nie było wojen. To będzie zależało od nas. My szybko rośniemy i już za chwilę staniemy się dorośli. Pomyślcie, czym nas karmicie? Co wtłaczacie nam do głowy każdego dnia? Jak nas traktujecie? Czy macie czas spojrzeć nam uważnie w oczy? A przecież od tego zawsze wszystko się zaczyna. Każda wojna i każdy pokój zaczyna się od czyjegoś spojrzenia w oczy. To wy, już dzisiaj, możecie sprawić, że za kilka lat nasze argumenty będą potrafiły skutecznie ochronić wszystkich nas.
Postulat #5
Dajcie nam głos!! Bo czasy, w których żyjemy potrzebują mężów stanu. Polityków mądrych i odważnych. Którzy wezmą na swoje barki odpowiedzialność. Za nas wszystkich. Za nasz kraj i za nasz świat. I nie będą się bali. I nie cofną się przed ważnymi decyzjami. Bo przyzwoitość nakaże im dobrze wybierać. Pomiędzy własnym interesem, a dobrem wszystkich nas. Ludzi, którzy im zaufali. Jeśli nas wysłuchacie, to już nigdy nie powiemy wam, że „polityk jest odważny, bo się nie boi tego co robi”.
Postulat #6
Dajcie nam głos!! Bo wtedy dowiecie się kim jesteście. Spróbujcie pochylić się nad dziecięcym wózkiem. Nawet malutkie dzieci to wiedzą. Są papierkiem lakmusowym prawdy. Są sumieniem tego świata, jego dobra i jego zła. Nie zmylisz ich blond lokiem czy pięknie pomalowanymi ustami. To nie ma znaczenia. Rozpłaczą się, ponieważ patrzą na świat sercem.
Postulat #7
Dajcie nam głos!! Wtedy powiemy wam, że nasz dom umiera. Każdego dnia, w każdej sekundzie, teraz. My jesteśmy jego ważną częścią. Czujemy, patrzymy, widzimy. Dużo wiemy i to nas boli. Mamy w sobie niezgodę na wasze dorosłe decyzje, które niszczą nasz wspólny dom i prowadzą do jego upadku. Nasza planeta, nawet jeśli umrze, to odrodzi się i dobrze sobie bez nas poradzi. My bez niej nie poradzimy sobie wcale. Zatrzymajcie się. Posłuchajcie nas. Może nie mamy narzędzi, ale mamy otwarte głowy i serca. I wciąż mamy wiarę w to, że razem z wami możemy więcej.
Postulat #8
Dajcie nam głos!! a rozbawimy was. Tak, tak, dobrze to wiemy. Przekręcamy słowa, a niekiedy tak się w nie zaplątujemy, że trudno nam z nich wyjść. I to jest zabawne, a może nawet i śmieszne. Ale co tam, przecież dobrze wiemy że wasz śmiech potrafi być życzliwy. W czasach wojny i pandemii wam dorosłym trudno o radość. Ale my wam ją damy, ponieważ nam, dzieciom, łatwiej patrzeć na ten świat i cieszyć się z rzeczy małych. Zupełnie po nic i zupełnie bez powodu. Bo my, dzieci, potrafimy być TU i TERAZ. Nie myślimy o wczorajszych kłopotach. I zazwyczaj nie martwimy się tym, co wydarzy się też jutro. Potrafimy to, o czym wy dorośli dawno już zapomnieliście. Że każda chwila, która się w naszym życiu wydarza jest absolutnie niepowtarzalna i jedyna.
Postulat #9
Dajcie nam głos!! A zauważycie między płytami chodnika nieśmiało wystającą trawkę. Tak, dobrze przeczytaliście. Chodzi o źdźbło trawy, które wyrosło spod chybocącej się, betonowej płyty. Jaki to ma sens, zapytacie. Właśnie. To ma głęboki sens. Bo jeśli idziesz przez ten świat zamaszystym krokiem, a w głowie masz dużo dorosłych spraw, to nie zauważysz. A my to widzimy. To źdźbło i nadciągającą chmurę w źrenicy taty. Siedmiokropkę biedronkę i ukradkiem wytartą łzę z policzka mamy. I to jest nasza lekcja dla was. Lekcja uważności.
Postulat #10
Dajcie nam głos!! Bo będzie za późno. Wierzymy wam, bo jesteście dla nas wszystkim. Sprowadziliście nas na ten świat. Ale to nie wystarczy. Trzeba wziąć za nas odpowiedzialność. Nawet wtedy, kiedy jesteśmy okropnie trudni. Kiedy nie chcemy z wami gadać. Kiedy do was pyskujemy. Kiedy ile pary w zbuntowanych rękach, trzaskamy wam przed nosem drzwiami. To nic. Nie ustawajcie w kochaniu. Takie zachowanie nigdy nie powstaje z miłości. Takim zachowaniem krzyczymy do was, zauważcie nas!! Spójrzcie w oczy. Rozmawiajcie. Przytulajcie. Choćby zdawało się wam, że mamy skorupę żółwia i kolce jeża. „Najbardziej trzeba kochać dzieci, które najmniej zasługują na miłość”. Nie znacie tego? No to poznajcie. To bardzo ważne i bardzo mądre zdanie, które może odmienić wszystko. Może sprawić, że w momencie próby wybierzemy życie, a nie śmierć.